To the Hoth and back
W niedzielę 3 lutego odbył się kolejny event socjalny.
Było to szczególne wydarzenie w życiu gildii, gdyż do stopnia Centuriona został awansowany Bzyk. Wyróżnienie to spotkało się ze szczególnym uznaniem wśród Kohortowiczów. Dodatkowo rangę Dekuriona otrzymał Lekhu, a Weterana Wubon i Crenshaw. Rangę St. Legionisty otrzymali: Edgarth, Macgregor, Maleficii i Noxim. Szeregi sekcji zostały powiększone o duże grono Legionistów. Wszystkim awansowanym gratulujemy.
W dalszej części kadra oficerska zaprosiła na event zatytułowany: To the Hoth and back…
Głównym celem zabawy było odnalezienie Łowcy głów oraz jego więźnia na jednej z planet Galaktyki. Zadanie to jednakże nie należało do łatwych. Uczestnicy podzieleni na 3 grupy znali jedynie orientacyjne umiejscowienie pierwszej wskazówki. Na planecie Hoth musieli odnaleźć Mędrca i wykonać zlecone przez Niego zadanie. Jak się okazało Mędrzec nie znał kryjówki Łowcy, ale skierował poszukiwaczy do pewnej szlachcianki z Alderaanu, która potrzebowała pomocy. Marzeniem owej panny było zrobienie kariery tancerki na Nar-Shaddaa. Banalne z pozoru zadanie posiadało jednak „drugie dno”. Barman z największej i najpopularniejszej kantyny zażądał od Poszukiwaczy przedstawienia poręczenia, na podstawie którego mógłby dać dziewczynie posadę. Poręczycielem zgodził się zostać pewien Szmugler w zamian za drobną uprzejmość…
Gdy łańcuszek uprzejmości i wdzięczności na Nar-Shaddaa został zakończony przeznaczenie powiodło śmiałków na niegościnną planetę Tatooine, którą bezsprzecznie rządzą wszelkiej maści spekulanci, piraci i handlarze niewolników. Do przedstawiciela tej właśnie intratnej profesji skierowała Poszukiwaczy początkująca gwiazda sceny. Okazał się on być właściwą osobą we właściwym miejscu, gdyż tylko jemu Łowca przekazał miejsce swego przebywania. Jednak Handlarz nie byłby sobą, gdyby nie zarobił i na tej informacji. Warunkiem poznania współrzędnych było wzięcie udziału w hazardowej rozgrywce organizowanej w tym miejscu.
Po wielu trudach dzielni Poszukiwacze odkryli, że nieuchwytny Łowca ukrył się na planecie Voss.
Zgodnie z obietnicą zwycięzcy okryli się sławą i mieli okazję zaczerpnąć z bogactw zgromadzonych przez Zakon Jedi. Uczynili zaś to wszystko ku chwale Imperium i IX Kohorty.