May The Fourth- Święto Gwiezdniaków
Dla większości Polaków 4 maja kojarzy się głównie z miłym przedłużeniem długiego weekendu majowego. Jednak miliony fanów Gwiezdnych Wojen na całym świecie obchodzą tego dnia swoje święto.
Jako, że w szeregach IX Kohorty wojuje wielu zatwardziałych Gwiezdniaków, sztab oficerski sekcji SWTOR postanowił zorganizować event socjalny o tajemniczo brzmiącym kryptonimie: Tour the Old Republic. W zaplanowanej zabawie chodziło nie tyle o współzawodnictwo, co o wczucie się w odgrywane postacie i fabułę. A oto i ona…
Trybun Bzyk zawarł kontrakt z niejakim Baronem Deathmark’iem (grubą rybą w Hutt Cartelu) na organizację serii wyścigów z pokaźną pulą nagród. Haczyk tkwił w fakcie, że punkt startowy pozostawał tajemnicą aż do ostatnich niemal chwili. O tym, że pierwsza rozgrywka będzie miała miejsce na Voss dowiedzieliśmy się podczas rutynowych zakupów na Bazaarze Floty (podsłuchiwanie to zły nawyk, który jednak czasem przynosi wymierne zyski). Bez zbędnej zwłoki wyruszyliśmy na miejsce startowe. Zgodnie z zasadami wyścig był uznany za ukończony, jeśli uczestnik przekroczył linię mety po zaliczeniu pięciu punktów kontrolnych. Miejsca te należało odgadnąć na podstawie zagadek przekazywanych przez wyznaczonych oficerów sztabowych.
Niespodziewanie (lub spodziewanie- zależy kogo zapytać) zwycięzcami pierwszego wyścigu zostali Dragonian, Tsura i Wosiu.
Zabawę w takim oto klimacie przyjęto w sekcji bardziej niż entuzjastycznie. Ściągnęła ona online wielu graczy chętnych na odrobinę śmiechu i integracji. Ogromne zainteresowanie naszych współbraci utwierdziło Sztab w przekonaniu, że organizacja eventów socjalnych ma głęboki sens. Kolejny już wkrótce….ale nie psujmy niespodzianki.